Testowanie maty 'Wesoła farma' od CanpolBabies : )

Czas najwyższy bym podzieliła się z wami relacją z testowania maty, którą udało nam się zdobyć od CanpolBabies :) Zacznę od początku, po pojechaniu po matę (niestety, w czwartek urodziłam Sebcia, a w piatek był kurier, więc odebraliśmy dopiero w poniedziałek) i zobaczeniu kartonu, prócz zdziwienia, że jest duże, a nie jest to jakaś popierdółka nie byłam jakoś bardzo do tego przekonana. Pomyslałam sobie - fajnie wygląda na zdjęciu, ale nie bede nastawiala się na niewiadomo co, w końcu dostać coś fajnego za darmo? Nie możliwe : ) Dlatego chyba tak zwlekałam z otwarciem kartonu, no oczywiście pomijajac to, że miałam trochę do ogarniecia w życiu, trzeba było się zorganizować z maluszkiem w domu, potem święta i bla bla bla.. No i nareszcie nadszedł ten dzień : P Taśmy kartonu zostały rozcięte, zawartość została wyjęta.. i tam taramtam tam tam!
Jestem prze prze przemiło zaskoczona, najpierw moje oko ucieszyło to, iż mata jest zapakowana w taką folię, która jest zapinana na 'guziczki' (zdjęcie poniżej), bo bałam się, że będę musiała ją gdzies upychac w szafie, ze zaraz się zniszczy, ale nie, mogłam ją spowrotem złożyć i zapiąć w opakowaniu bez obawy jakiegoś zabrudzenia, zakurzenia, uszkodzenia ;)
No i rozłożyliśmy, Mata jest wykonana z baardzo dobrego materiału, nie z jakiejś cienkiej szmatki, która zaraz się przetrze, porwie. W tej leżącej części pod nią są umieszczone piszczące i szeleszczące elementy, co dodatkowo może zainteresować dziecko, aby sprawdziło, dotknęło, poznało. ;) Nad matą są umieszczone dwa pałąki i 5 zabaweczek. Na samym środku 'słoneczko' z lustereczkiem, al'a grzechotka z kuleczkami w środku, dwie maskotki i takie plastikowe kwiatuszki, nie wiem jak nazywa się taka zabawka :P ale wszystko macie dokładnie pokazane na zdjęciach na dole. No dosyć zachwycania sie samą matą, czas na położenie mojego maluszka na niej. Kochani, mój Sebastian będzie miał za 3 dni dopiero 4 tygodnie, a mogę z dumą powiedzieć, ze prócz tego, ze jest bardzo silny, co powiedziala nawet nasza Lekarz, to JUŻ interesuje się i zdarza mu się wodzić wzrokiem za jakimiś elementami. Nie wiem czy to przypadek, nie wiem czy po prostu od tak machał rączkami, czy może jednak chciał dotknąć której zabawki, nie wiem czy widzi już dokładnie te kolory i to one go zainteresowały bo mata ma piękne, wyraziste kolory, a nie wyblakłe, ale.. sprawiało mi radość jak patrzyłam jak leży na tej macie  :) I co najlepsze, ostatnio mielismy ciężkie dni, bo mały ma straszny katarek ciagle płakał, ciagle marudził, tylko rączki, tak tym razem jak go położyłam, poszlam do kuchni zrobić obiad, a on.. leżal i zajmował się sam soba i.. matą! :D Czekam aż będzie świadomie interesował się kolorami i zabaweczkami, wtedy dopiero bedzie mu sprawiało to radość, a mi.. da trochę czasu na ogarnięcie wokół siebie i siebie :D Podsumowując, jestem bardzo bardzo zadowolona, KAŻDEMU rodzicowi gorąco polecam zakupu takiej maty, a CanpolBabies gratuluję takiej jakości produktów. Mam wielką nadzieję, że będziemy mogli przetestowac jeszcze nie jedną rzecz od nich!












5 komentarzy: Leave Your Comments

  1. Super , ładne intensywne kolory ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój Olafek uwielbiał takie maty :) Szczęśliwego Nowego Roku ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglada uroczo i dobrej jakości nawet na zdjeciach. Takie perelki sa bardzo zadkie jesli chodzi o darmowe rzeczy :))
    Mój blog
    Mój fanpage
    rozdanie

    OdpowiedzUsuń
  4. My mamy matę z kolekcji Pirackiej. Jest super miękka i kolorowa.

    OdpowiedzUsuń